Jest tak gorąco, że nawet jeść mi się nie chce. Prawie zemdlałam dzisiaj w kościele. Pozłam rano na 7 i oczywiście bez śniadania:( bo nie zdążyłam zjeść. Zrobiło mi się niedobrze, bo spodnie mnie uciskały, ale nie w brzuch tylko pod żebrami. Babeczki siedzące za mną obstawiały kiedy wyjdę z kościoła, ale jakoś wytrzymałam do końca.
Za godzinę pójdę zrobić koktajl bananowo- malinowy z mlekiem:) Uwielbiam go.
mritula
29 lipca 2012, 14:50Bez śniadania z domu ani rusz! Ohhh ale pyszny koktajl będziesz miała ... szkoda, ze banana nie mam buuu
Julia1993
29 lipca 2012, 11:29zjedz coś pożywnego na śniadanko i nabierz troszke siły ; ) powodzenia !