Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
5/7


Wczoraj odkurzyłam orbiego, dziś przyciągam do do salonu i..... patrzę na niego i potykam się. Jestem po nocnej zmianie i naprawdę czuję się jak wypluty flak. Pogoda też daje się we znaki .

Mam nowy cel . Będę jeździć trzy, cztery razy w tygodniu i jeść jak do tej pory. Chcę zobaczyć czy będę chudła, jeżeli tak to będę walczyć z kolejnym nałogiem: papierosy . To będzie moje trzecie podejście. Pierwszym razem nie paliłam rok , drugi raz dziesięć miesięcy, jak nie paliłam to tyłam , może teraz waga będzie stała 🤨 

Jutro się zważę, wymierze i po miesiącu sprawdzę jak się sprawy mają. Dzisiejsze menu :

ś: 🍞 żytni, sałata, szynka i rzodkiewki

o: leczo z kiełbasą,pieczarkami, papryką, cukinią i 🍅 

k: jogurt naturalny, borówki i orzechy


  • annastachowiak1

    annastachowiak1

    29 sierpnia 2022, 12:31

    Ale pięknie wyglądasz w tej czerwonej sukience....

    • Berbla12

      Berbla12

      29 sierpnia 2022, 14:54

      Dziękuję 🥰

  • aska1277

    aska1277

    6 sierpnia 2022, 20:43

    Ja wczoraj też odkurzyłam orbitreka :) Ajjjj było ciężko, ale radość ogromna :) Leczo mam w planach jutro robić lub w poniedziałek ;) Chociaż, nie wiem czemu...ale mi najbardziej leczo smakuje jesienią :)

    • Berbla12

      Berbla12

      6 sierpnia 2022, 21:07

      Radość jest , z przyjemnością pokręciłam jeszcze raz. Ja też wolę jesienią leczo , jakoś te warzywa bardziej dojrzalsze są, ale byłam już tak stęskniona że nie mogłam się najeść.

  • Dylematy_z_Szafy

    Dylematy_z_Szafy

    6 sierpnia 2022, 19:39

    Trzymam kciuki za ćwiczenia 😊💪

  • Anankeee

    Anankeee

    5 sierpnia 2022, 21:54

    Możemy się wspólnie motywować tą jazdą na orbim😉 Mój stoi jeszcze w korytarzu🤔

    • Berbla12

      Berbla12

      5 sierpnia 2022, 21:57

      Zapraszam , ja zaczynam od jutra, choćby się waliło i....