Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poniedziałek. U lala jak ten czas w wakacje
zasuwa.


Dziś zastanawiam się co na śniadanie. Może sałatkę z pomidora i zielonej cebulki ? Kapnę oliwą i git + kromka ciemnego pieczywka, bo błonnik z ziarenek potrzebny.

 Straciłam trochę zapału. Poległam w niedzielę. Miało być tak ładnie a wyszło jak zwykle. Ale dziś się podnosimy. Już jest ok. 

                                        Waga 136,0


  • KittyKatt

    KittyKatt

    30 lipca 2016, 21:12

    O rany, chyba będę musiała motywacyjnie nakopać Ci do tyłka :D

  • lenaN02

    lenaN02

    26 lipca 2016, 23:28

    ej, ej, ej jak to straciłaś zapał???? nie ma takiej opcji!!! działamy!!!!