Jestem. Trochę zawirowań było, trochę stresów.
Ogólnie b/z większych.
Pogoda do kitu. Raz słońce raz deszcz, nie da się nic zaplanować.
Jedno jest pewne. Jak zadzwonię do mojej siory, to na pewno humor mi się poprawi!
Drżyj siostra, bo idę po telefon :-D
A no i dodam, że właśnie się dowiedziałam, że we wrześniu mogę mieć gości. No super! Rewelacja, dookoła syf, zarośnięte ogródki. Fajnie. Teraz to chyba faktycznie schudnę hahahahaahahahahahahah
To dobra motywacja.
fitnessmania
30 marca 2017, 12:24A mi się udało zrzucić 6kg, było ciężko, ale udało się, jest coś co może i tobie pomóc, wpisz sobie w google - co na problemy z nadwagą xxally radzi
KittyKatt
11 sierpnia 2016, 03:27Śmigaj, śmigaj w tym ogródku . To niedługo się odlaszczysz tak, że ja ze wstydu też to uczynię :)
angelisia69
10 sierpnia 2016, 03:34to czas brac sie do roboty ;-)