witam Was po dłuugiej przerwie. Miałam zrobić podsumowanie miesiąca 25 marca mineło mi już 2 mce na dietce :))) pomierze się wieczorem, juz się doczekac nie mogę:)Wynik wagowy mogę podać: dzisiaj rano 78,9! widziałam już na wadze 78,1 ale przeginałam ostatnio i jest co jest. Ważne że choć po odrobinie idzie w dół.
Miałam dzisiaj jechać na zajęcia, ale jednak nie jadę i biore sie za sprzatanie. Kupiłam sobie dzisiaj za radą Salineczki super kieckę! dżinsowa, wysoko zapinana na guziki i z szelkami (opcjonalnie). Zdjęcie dodam jak znajde moment.
A dzisiaj ucieszona zakupkami biorę się za wieszanie firan, do trzepania dywanów zaciągnę męza, niech poćwiczy bicepsa, a co! hihi
pogoda się z deczka zepsuła, ale w końcu wiosna!
Mam nadzieję ze przez weekend nadrobię zaległości w podczytywaniu, a tymczasem miłego dnia życzę Wam kochane odchudzaczki.
Salineczka
27 marca 2010, 12:25Jest mi strasznie miło, ze mogłam Ci troszke przestawić swiatopogląd :DDD No i dawaj zdjecie!!!!! Zuch dziewczyna no!!!!!BRAWO!!!!
martita.szczecin
27 marca 2010, 12:07ja wczoraj na zajeciach nauczylam sie jak dobrze cwiczyc rece ciezarkami;))) super zakup na pewno fajny;) milego dnia