No i mamy przychówek:)))
3 maleńkie kociątka, jeden rudy i dwa czarno- białe:))
są kochane, nie mogłyśmy się napatrzeć z Młodą, takie słodkie i tak nasza Inka dzielnie się opiekuje i wie co ma robić:)))) Teraz odpoczywają. jak podrosną zrobię i wstawię zdjęcia:)))
Waga dzisiaj bez zmian,
przed śniadanie:
7.00 pół jabłka i pół gruszki
Herbata mnicha wspomagająca odchudki.
Miłego dnia Słoneczka moje:)))
paskudztwoo
21 kwietnia 2010, 20:39RUDY!! zawsze chciałam rudego kota ehhhh
Suzanneee
21 kwietnia 2010, 09:18kociaki , jejku jzawsze chicalam miec kotka wymyslilam sobie brytyjskiego ;D milego zionka rowniez :)
otoja1981
21 kwietnia 2010, 09:16a ja tam nie lubie kotow, ale jak takie malenstwa to wszystkie sa kochane! koniecznie wrzuc nam fotki! pozdr.
martita.szczecin
21 kwietnia 2010, 08:36ojej super:D na pewno sa sliczne dodaj fotki :D