bo zakręcona jestem jak chiński termos...
w pracy szał,
w domu szał,
wrrrrrrrrrrrrrrr
wczoraj diety prawie nie było:((
dzisiaj zapowiada się kiepsko.
przed sniadaniem 2 kawałki ciasta...
potem grahamka z serkiem wiejskim i szczypiorkiem
potem 3 pierogi wczorajsze z truskawkami.
czyli jednym słowem co w ręce to i w buzi...
Dobrze choć, że płynu do szyb nie wypiłam bo właśnie czyszczę okna....
spróbuję dzisiaj na stepper wieczorem wskoczyć albo moze i basen, ale to sie okaże wieczorem dopiero.
Mam nadzieję, ze do jutra sie ogarnę::(((((((((((((((((((
jeśli nie to zdradzę Monignaca z Dukanem...
Miłego dnia.
paskudztwoo
15 września 2010, 10:34po tym płynie do okien to bys raczej mocno schudła wyrzucajac flaki obiema otworami :/