Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
przemyślenia wiosenne


Dzisiaj wróciłam z pracy, zjadłam obiad, niezdrowy, niesmaczny ale za to wypchałam po brzegi mój brzuchol. Jak zawsze. Usiadłam przed komputerem, zmarzłam i co?

Strasznie źle mi się zrobiło, ciężko, na dworze piękne słońce, a ja co? siedzę przed durną grą, za 2 godziny juz nie będe pamietała, co przed chwilą robiłam...Po co?

Wzięłam psa na smycz i poszliśmy na spacer. Przemyślałam parę spraw, ustaliłam co jest dla mnie najważniejsze. Ale nie będe obiecywać nikomu jak alkoholik (bez urazy), że nie będę żreć, przedewszystkim musze się kontrolować. Sama dla siebie.

Jaka ja bylam szcześliwa, jak spadałam z wagi, ten błysk w oku męża, zazdrość utytych nie mniej niz ja koleżanek, które wróżyły, że i tak z powrotem przytyje, a ja durna głupia zaprzeczałam w uniesieniu i wielkich peanach nad moją dietą wspaniałą...

Koleżanki miały rację, a moja słabość i nałóg wygrały ze mną...

Ale nie dam się, powoli będę się dźwigać, powoli. Przegrana runda nie przekreśla przecież całej walki...

Proszę was o pomoc, o kopniaki, słowa prawdy i megaaaa motywację. Wiem, że tylko tutaj znajdę wsparcie. Już raz mi sie udało, tylko skąd ja wzięłam wtedy siłę? skąd?

Od zaraz wracam do MM ze spuszczoną głową i prośbą o przebaczenie.

Jak nigdy wczesniej proszę Was o wsparcie, proszę...

 

  • myszka2001287

    myszka2001287

    11 kwietnia 2012, 08:28

    Kochana nie ma co patrzeć wstecz:) Liczy się teraźniejszość.Najważniejsze jest to żebyś Ty się dobrze czuła.A ludzie jak to ludzie są zawistni i po prostu zazdroszczą jak człowiekowi idzie lepiej niż im.Nie ma co patrzeć na innych bo Twoje życie jest tylko i wyłącznie w Twoich rękach i musisz wierzyć,że osiągniesz wszystko co tylko sobie zaplanujesz.Bo marzenia się spełniają,tylko trzeba do nich dążyć:*:*

  • MamaJowitki

    MamaJowitki

    10 kwietnia 2012, 20:02

    no to do dziela kochana

  • gingerka66

    gingerka66

    10 kwietnia 2012, 19:43

    Beatko moja kochana, jak ja sie ciesze, ze wracasz. Gdybym tylko mogla wysciskalabym cie najmocniej jak umiem. Wysylam ci pozytywna energie. Monti masz ukochany tez pewnie by sie ucieszyl. dasz rade kobitko , ja to wiem. DASZ RADE!!!! A z ta gra to sie pozegnaj bo to tylko strata czasu. Wracaj!!! Wracaj!!! na moje wsparcie zawsze mozesz liczyc!!!!