Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 27,28 odchudzania


W sobotę zaliczyłam robótki w ogródku i rower na świeżym powietrzu :)

Niedziela już na stacjonernym 30 min jazdy.

Na obiad na sobotę i niedzielę wymyśliłam sobie zupę szczawiową, ale nie zabielaną śmietaną.

  • beti97

    beti97

    25 marca 2014, 09:42

    No jak tylko jest pogoda to wsiadam i jadę, ale niestety pogoda się popsuła i jak dla mnie jest już za zimno i przerzucam się na stacjonarny .

  • cynamonowy44

    cynamonowy44

    25 marca 2014, 09:34

    zazdroszcze rowerku na świeżym powietrzu :D