1,5 godz marszu na świeżym powietrzu zaliczone. Na przekąskę po spacerze kupiłam sobie piękne czerwone truskaweczki i małą puszkę coli zero. Zamierzam jeszcze zaraz poćwiczyć nie ma osiadania na laurach. W końcu niedługo wakacje trzeba kostium kąpielowy kupić.
Invisible2
8 kwietnia 2014, 11:46No i super, na pewno trochę kcal spaliłaś tym marszem. Trzymam kciuki (: