Wczoraj był Dzień Chłopa a ja swojego prawie nie widziałam.Cały dzień na warsztacie samochód sprzątał wymieniał olej i takie tam ale się uparłam i wyciągnęłam go do kina na "W ciemności" (u nas dopiero graja) film fajny dający dużo do myślenia o czasach które znamy tylko z historii lub opowiadań starszych pokoleń.Wiec po filmie mąż stwierdził ,że nasze problemy są błahe i za dużo narzekamy na czasy w których żyjemy.Po powrocie do domu przygotowałam kolację (o 22 hehe) i miało być romantycznie i co.No nic to koniec opowieści bo mąż wystawiał coś na allegro i zapomniał o mnie totalnie.Jago święto widocznie nie trzeba świętować go razem.
Ale dzisiaj jest niedziela ładna pogoda , świeci słoneczko ptaszki śpiewają jest cudnie wiosennie na dodatek małej wypadły pierwsze dwa ząbki widok BEZCENNY .
Dzisiaj nie mam ochoty na gotowanie w niedziele bym poszła najchętniej na obiadek do kogoś ale 5 ludzi raczej nie zapraszają (za dużo jemy hehe) wiec idę upiekę jakieś mięsko.Pozdrawiam Was wiosennie.
sowa33
11 marca 2012, 16:56Też bym chciała na spacerek. U nas zimno i wieje na potęgę. Poza tym zapomniałam o wczorajszym święcie. Nawet do mojego nie zadzwoniłam :( Pozdrawiam
mojanitka
11 marca 2012, 14:15Śliczne krokusy, ja zapomniałam o dniu chłopaka! Dziś upiekę mojemu ciasto jogurtowe za to :)
modamamka
11 marca 2012, 13:02he he he :) skądś to znam ja mojego męża widuję ostatnio rano jak wstaje i wychodzi do pracy, a potem wieczorem jak z niej wraca i... usypia. no chyba, że ma wolne. wtedy go widzę, ale tak jakby go nie było bo buszuje w internecie. czasem sobie tak myślę: DO DIABŁA Z KOMPUTERAMI I INTERNETEM! no cóż chyba trzeba to jakoś przetrwać bo przynajmniej w moim przypadku wkurzanie się nic nie daje :-/
natalia1807
11 marca 2012, 12:38sama wybralabym sie na jakis film:) a co do dnia mezczyzn nie praktykuje go,jakos bardziej popularny jest dla mnie dzien chlopaka
MONIKA19791979
11 marca 2012, 12:27dawaj do mnie-ja zawsze goruję dla pułku wojska-mój mąż tak mówi więc zapraszam.Ja też bym choć raz w tygodniu odpoczeła od garów bo mam serdecznie dość juz-ale taki nasz żywot hihi Mimo wszystko miłej niedzieli:)))