Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
9-i cisza


Hej kobitki
U mnie cisza , normalnie zero lub mniej niż zero objawów zbliżającego się porodu.
Nie wiem do jakiej ona wagi chce dojść, bo mi się wydaje ,że 4200 to starczy.
Syn ważył 4300 ale nie wiedziałam o tym, więc tak się nie bałam.teraz jak wiem to boję się masakrycznie.Miki porozrywał mnie w środku strasznie szyli mnie ponad dwie godziny   , dziewczyny były łaskawsze bo tylko po parę szwów.
I choć moje porody były szybkie i bez komplikacji ,tego obawiam siĘ najbardziej.
Nie wiem sama czemu, po prostu tak mam a fakt ,że będę sama też nie dodaje mi otuchy.
Wiem nakręciłam się sama i pewnie wszystko się dobrze skończy (bo musi) to strach pozostanie aż do ostatniej chwili.
I DZIEKI ZA WASZE WSPARCIE
Ale trzeba to przeżyć bo wyjścia innego nie ma.
Jak wlazła tal musi wyjść hehe
Dziś u mnie obiecane ciasto drożdżowe z malinami i kruszonką ,
Już jem....... mmmmmmm
BRAK SŁÓW

  • malinella

    malinella

    3 lutego 2013, 11:40

    bedzie dobrze, nie takie kloce rodza sie normalnie, dasz rade, nawazniejsze to dobra polozna przy porodzie co da dziecku i tobie czas zeby wlasnie za bardzo nie porozrywalo tylko ulozylo sie jak trzeba. ja rodzilam kloca ponad 4 kg i tylko kilka szwow mialam, w srodku zadnych ale dlugo polozna nie pozwalala mi przec czekajac az on sam zejdzie gdzie trzeba. trzymam kicuki

  • Ramzi

    Ramzi

    3 lutego 2013, 10:20

    A to nie jest tak że dziecko powyżej 4kg to robi się cc ?? mój Seba był malutki bo ważył tylko 2800 ale i tak mnie porozrywało a na końcu mnie nacieli ;-/ (położna mówiła że bardzo wąska w biodrach jestem i chyba z 4 razy mnie mierzyła czy dam rade małego przepchnąć ) . Jak sama dobrze wiesz o bólu zapomina się bardzo szybko !! położą ci małą na cyckach i już będzie dobrze:)

  • mnemozyne

    mnemozyne

    3 lutego 2013, 05:14

    podobno kolejne porody są lżejsze:) i tego się trzymaj:)

  • Sylwunia54

    Sylwunia54

    3 lutego 2013, 00:34

    A ja dzisiaj upiekam klasztorna chatę.. Pracochłonne ale jak na pierwszy raz wyszło super.. Tzn wizualnie bo dopiero co skończyłam i wstawilam do lodówki.. Mezus czekał ale padł :) spróbujemy więc jutro.. :))

  • Elcia198111

    Elcia198111

    3 lutego 2013, 00:29

    A ja zazdroszcze ciasta i ciazy;)Bedzie dobrze Kochana.Tylko skup sie na pozytywach, bo zle tak wmawiac sobie ze bedzie zle....wiem cos o tym...bardzooo trzymam kciuki za Ciebie i bejjjjbi ...niech juz sie urodzi!;)

  • eternaldietdiary

    eternaldietdiary

    2 lutego 2013, 20:10

    A czemu sama :( nie ma opcji z mężem? czy cesarka?

  • dagma

    dagma

    2 lutego 2013, 18:51

    Kochana trzymam kciuki aby wszystko sprawnie poszło :) Narobiłaś mi smaka tym ciastem. Buziaki :*

  • Kamila112

    Kamila112

    2 lutego 2013, 18:46

    Będzie dobrze :) Pozdrawiam :)

  • poemi74

    poemi74

    2 lutego 2013, 18:41

    Kochana, nie martw się na zapas. Ja pierwszy poród też miałam koszmarny, dwa szycia, a Polinka urodziła się taka, ze nawet mnie ani nie cieli, ani nie pękłam :) ściskam

  • Aileny

    Aileny

    2 lutego 2013, 18:02

    Nie martw się. Powodzenia! :)

  • limonka80

    limonka80

    2 lutego 2013, 17:37

    Moje dzieciaki też były duże( 4200) .Najedz się póki możesz :)))

  • Barleduc

    Barleduc

    2 lutego 2013, 17:33

    Ale zazdroszczę ciastaaaaa:) Ja się dziś tez zestresowałam przedwczesnym porodem koleżanki (wcześniak) w sumie bez powodu. I nerwowa jestem...idę piec ciasto, to mnie uspokaja! A Tobie też ślę wsparcie:)

  • MONIKA19791979

    MONIKA19791979

    2 lutego 2013, 17:33

    taaa tylko wlazła taka milimetrowa a ma wyjsć większa i to sporo wieksza:))kochana ja nawet nie wyobrazam sobie porodu z moim dyskiem-mam nadzieję ze bedzie druga cesarka ale jak ja załatwić???trzymaj się i skacz na trampolinie lub na piłce moze wyskoczy mała

  • mandarynkaa87

    mandarynkaa87

    2 lutego 2013, 17:21

    To niefajne przezycia mialas. Duża dzidzia się szykuje-moze cc zrobią?

  • agrataka

    agrataka

    2 lutego 2013, 17:13

    nie strasz - ja mam dopiero pierwszy poród przed sobą ;)