Hej kobitki
Wczoraj był ostatni dzień mojego obżarstwa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dziś zaczynam diętę po raz setny hehe
Waga 74 za dużo o 9 kg!!!!!!!!!!!!!!!!!
Skóra matowa bez życia,
humoru brak, energii brak
za to apetyt oooooooooooooooooo jest i to jaki
Dziś moja rodzinka zostaje poinformowana o opiece nad Lili bo mama bierze dupę za pas i rusza do boju !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zumba może nie bo teraz to z kasą trochę ciężko przez te szkolne wyprawki ale na pewno rower godzinę dziennie i ćwiczenia no i spacery z Lilką .
Dietka nisko węglowodanowa z błonnikiem, wodą i świeżymi warzywami i owocami
Plan jest chęci są.
WIĘC DO DZIEŁA
IDĘ NA SZYBKI SPACER
Sylwunia54
20 sierpnia 2013, 10:00Ja dzisiaj zamierzam uskutecznić "trening 6 minut" Chodakowskiej na początek myślę że wystarczy.. Z rana kręciłam troszkę kołem - przynajmniej próbowałam :)) i od 6 rano wypiłam już prawie cała butlę wody to naprawdę dużo jak dla mnie.. Na stronę zaraz zajrzę zobaczę co tam mają..
agrataka
19 sierpnia 2013, 17:03pełna motywacja - i tak trzymać ::D:D:D
MONIKA19791979
19 sierpnia 2013, 13:11niedługo i ja bede narzekac na za dużo kilo
mamaipolozna
19 sierpnia 2013, 12:41Powodzenia!! i zapraszamy do wspolnego punktowania ;)
Sylwunia54
19 sierpnia 2013, 11:54Bardzo chętnie - chyba potrzebuję sojusznika bo sama nie podałam.. Ja za dużo o prawie 13kg :((
nieznajoma1989
19 sierpnia 2013, 11:43do dzieła! możesz przyłączyć się do grupy fit-mama - właśnie zaczynamy "od nowa" :)
zosia27samosia
19 sierpnia 2013, 11:43No to Kochana życzę powodzenia, dasz radę!:)
limonka80
19 sierpnia 2013, 10:39Nie pozostaje nic innego tylko wdrożyć plany w życie :) U mnie za dużo o jakieś 30 kg...
mandarynkaa87
19 sierpnia 2013, 10:22Powodzenia:) Ja tez walcze. A co do podrzucenia dziecka- bardzo rzadko mam takie okazje- moze z raz w miesiacu:( A tak jestem ciagle sama w domu z małą bo maż pracuje za granicą więc łatwo nie jest.
suzan148
19 sierpnia 2013, 10:16też mam za dużo o 9 kg ;) powodzenia;)
DominikaSW
19 sierpnia 2013, 10:14mam tyle samo na liczniku co Ty;) i plan -4 kg w miesiąc, a potem jadę dalej...małymi kroczkami do celu bo jak zakładam sobie wielkie cele to marnie kończę;/