Waga: 83,5 kg łącznie -6,5kg
Zaczynają mi ubrania trochę wisieć, spodnie 44, a góra 46 schodzi na 42 i 44 , ludzie mi znajomi już widzą , że się kurczę. System trzech posiłków 7:00 białkowo-tłuszczowe, 13:30 zbilansowane i 17:oo owocowe jak narazie sie sprawdza. A i czasem jakieś odstępstwo jest, by móc uczestniczyć w życiu społecznym Kluczem jest słowo CZASEM . Wyrabiam swoje nowe nawyki dalej
śniadanie: boczek smażony, jajecznica na maśle, ogórki papryka
obiad: gęś pieczona z ziemniekami i jakąś surówką ( ciekawe co dziś zdobędę) kawka z mlekiem
podwieczirek: truskawki, serek wiejski
bali12
12 czerwca 2020, 09:45gratuluję! też wchodzę w mniejsze rozmiary
Passifloraaa
11 czerwca 2020, 14:12Uwielbiam ges.Kiedys robilam faszerowana😁 A spodnie, mniejszy rozmiar😀juz tez musialam kupic🙂
Janzja
11 czerwca 2020, 12:31Nigdy w życiu gęsi nie jadłam ;o. Na mnie ulubione gatki też wiszą i straszę na mieście.