Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poniedziałek


Nowy tydzień przed nami. Weekend spędziłam obolała i na lekach alergicznych. Mam podejrzenie , że oprócz tego, że miałam jelitowke mam też nietolerancję histaminy. Objawy bardzo się zgadzają. Natomiast by to sprawdzić muszę mieć dietę eliminacyjną i prowadzić dzienniczek. No wesoło. Podejrzenia miałam wcześniej , ale teraźniejsze objawy to już nieprzeleweki. Bardzo nie chce kombinować, bo syndrom diety dla mojej psychiki to wyzwalacz kompulsow po  jakimś czasie. Ale... Dobra narazie dzienniczek, wywalam kawę , herbaty, słodycze i czipsy. Codziennie wiśnie, bo czuję jak to wszytko łagodzą.Resztę zapisuję w dzienniczku. Leczę się brzmi poważniej niż prowadzę dietę odchudzająca.

Wyzwanie tygodniowe na 280 zł trwa. W sobotę zrobiliśmy zakupy w Piotrze i Pawle, drogie ze pierun, ale to było w pobliżu zamówień nowych drzwi i paneli. Coś koło 40 zł, w niedzielę nie wychodziłam, dzisiaj 63 zł w owadzie. Czyli łącznie 103 zł. Teraz i przyszły miesiąc cieniutkie więc i tak musimy oszczędzać.

  • PACZEK100

    PACZEK100

    16 stycznia 2023, 09:46

    Leczenie się brzmi lepiej niż dieta. Powodzenia!