To już rok mojej pracy na 1/2 etatu. W tym czasie miałam schudnąć, rozkręci swoją stronę artystyczną, zająć się córką. Z moich postanowień zrealizowałem tylko ostatnie. Córa ma teraz dobre oceny i nie szoruje świetlicy do zamknięcia, wygląda na szczęśliwszą i pewniejsza siebie. 🥳
Ale zaskakująco zrealizowałam coś, co było dla mnie nie do pomyślenia. Oszczędzanie i to z mniejszymi środkami finansowymi. Kupiliśmy Ipada air z pensilem, wymieniliśmy drzwi wejściowe, kupiliśmy panele i teraz już mamy uzbierane na nowe okna i tynki wewnętrzne. A ja się zrobiłam minimalistą. W sumie nie potrzeba tak wiele💵💵💵💵💵
Nie schudłam i nie przytyłam. To czeka wciąż na realizację, by ważyć mniej 40 kg😭 Miałam być też zdrowsza. No niestety....
Biznes artystyczny też czeka 🥺 może się nigdy nie doczeka. Chyba mam kryzys wieku średniego, albo...?
A z bardziej codziennych:
Apka tgtg po licznych aktualizacjach jest do kitu, prawie nie udaje mi się nic złapać.🥺 Smuteczek. Za to realizuje kuchnię z PRLu, bo jest tania. Czipsy zrobiły się teraz takie drogie, jak kiedyś faje. Droga używka, to jedna z ostatnich bezsensownych jakie mam. Zżera kasę i powiększa obwód w pasie. I tak w sumie jakoś bez zmian, zahibernowałam się.
Wiosno, chodź do mnie, może coś ruszy z tym wszystkim. Jakieś życie napłynie wraz ze słońcem i kwiatami.
Janzja
16 marca 2023, 17:23Śliczny obrazek. No, ostatnio też przykuły moją uwagę czipsy. Ja bywam teraz we wro, ale głównie z foodsie coś biorę - ale nie poluję na Biedronki itp, bo to nie po drodze mi jest, głównie łapię jakieś kawiarnie jakich jeszcze wcześniej nie upolowałam. Puri puri przejadłam się w styczniu. Ale muszę się pochwalić, że od lutego się poddałam i zaczęłam gotować - kasa zaczęła się faktycznie od razu lepiej tyłka trzymać no i nie mam stresu, że gdzieś muszę zdążyć zorganizować jedzenie skoro robię to w domu. U mnie też rok jak najpierw przeszłam na pół etatu, a skończyłam na hulaj dusza - przede wszystkim nie czuję się znudzona i przytłoczona tylko czy więcej pracy czy mniej - robię rzeczy dla jakich chce mi się wstać z łóżka (i pogotować ;)). A wagą zajmiemy się w odpowiednich momentach tych wszystkich życiowych procesów xD.
beutyheart
17 marca 2023, 06:32To obrazek Japończyka, ale mój klimat. 😊 Foodsi drogie jest, nie opłaca mi się. Dobrze słyszeć że jednak ruszył projekt domowe pichcenie 👍👍 Brzmi interesująco, z pracą.Gdzie znajdziesz takie prace, a może to one Ciebie? Wagi nie chce cisnąć na siłę , bo efekt będzie odwrotny, czyli +40 kg. Może jak piszesz, ułoży się....
Marieke
15 marca 2023, 17:58Na pewno ruszy, zaraz wiosna przyniesie nową energię na realizację kolejnych zamiarów 🌻
beutyheart
15 marca 2023, 18:44Na to liczę, słońce robi robotę 🙂
dorotka27k
15 marca 2023, 14:57Życie przed Tobą więc wszystkie plany jeszcze można zrealizować;))) powodzenia
beutyheart
15 marca 2023, 18:44🙂 niby tak. Dzięki
krolowamargot
15 marca 2023, 11:41Nie od razu Kraków. Powodzenia!
beutyheart
15 marca 2023, 12:27Ano. Byle bym go kiedyś zbudowała 😉 Dzięki 🙂
PACZEK100
15 marca 2023, 10:37Najważniejszy cel zrealizowany- córka na pewno szczęśliwa. Fajnie że udaje ci się w tych ciężkich czasach zaoszczędzić!
beutyheart
15 marca 2023, 10:44Tak najważniejszy, tak to napisałam że z tego nie wynika. Jeszcze zdrowia potrzebuję 🙂 Kredytu nie mamy dlatego nam łatwiej jest zaoszczędzić. Z drugiej strony to też wybór, mniejsze mieszkanie mamy. Pozdrawiam🙂