Zmiany...
Ale zacznę od początku. Byłyśmy z córką na biorezonansie. Mamy dalej te chlamydie aktywną plus pasożyty. To już 6 lat od kiedy byłyśmy przeleczone na to antybiotykami. Młoda w szpitalu. Od tego czasu mamy bardzo słaba odporność.Ja w tym roku jadłam już 4 antybiotyk. To ciężko wytępić , chowa się między komórkami. A nasza dieta sprzyja jej bytności. Droga podnoszenia odporności pomoże ją uśpić. Dziś znów poszłam do lekarza i mam złapanego wirusa , raptem 2 dni po ostatnim zwolnieniu z anybiotykiem. Tak, moja praca nie sprzyja zdrowiu, nadwyrężam gardło codziennie i ma kontakt 3stp z bazą wirusów i bakterii. Czuje się jak wrak. Córka łatwo się przeziębia, co tydzień coś plus ból brzucha. Nas medycyna akademicka zostawiła z kwitkiem i torbą leków które zaleczaja ale jak widać nie leczą a mają skutki uboczne. Ale do rzeczy, muszę zmienić proces. Chciałam łagodnie bez ostrych skoków, ale stan zdrowia musi to przyspieszyć. Mamy zmienić dietę( restrykcyjnie na co najmniej miesiąc) i ta dieta trwa od dzisiaj. Bez nabiału i cukru w tym owoców, miodu, drożdży, nadmiaru ziemniaków. Nie łączyć mięsa z ziemniakami. Ograniczyć gluten/ produktu pszenne. Mamy jeść dużo zup i ciepłe śniadanie. Mamy zioła na pasożyty. Córka już płakała, ale rozumie i jest dzilna. Dziś spróbowała jaglanki z mlekiem owsianymi i cynamonem. Zjadła całą. Zioła wypiła. Ja też. To zakupy bez nabiałowe i cukrowe. Zioła i dzisiejsza kapustka młoda. Muszę kombinować i nauczyć się tej diety szybko, i tak żeby jej w miarę smakowało. Trzymajcie kciuki.
Janzja
20 maja 2023, 22:46Oby podziałało, ciekawa jestem wyników! Powodzenia z tą dietą!
beutyheart
21 maja 2023, 10:05👍❤️
PACZEK100
17 maja 2023, 16:52Ojej dużo zdrowia i siły. Będzie dobrze!
beutyheart
17 maja 2023, 17:24❤️❤️
hanka10
17 maja 2023, 16:09Trzymam kciuki !! A jaki to rodzaj medycyny nieakademickiej ? Chodzi o medycynę chińską ? Tak z ciekawości pytam , bo zalecenia brzmią podobnie a kiedyś tym się bardzo interesowałam.
beutyheart
17 maja 2023, 16:47❤️ Tak połączenie chińskiej, musimy wysuszyć nadmiar śluzu( tkanka tłuszczowa to też nadmiar wilgoci) wzmocnić śledzionę, zmniejszyć candide. Byłam kiedyś u znanego chińskiego lekarza i one nie chciał mnie leczyć...za duzo rzeczy skopanych i nie byloby poprawy.. Ten naturopata przynajmniej zaproponował dietę i odrobaczanie. I coś na wzmocnienie.