Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1.


<3Hej.<3


Pierwszy dzień start.



Ustawiłam sobie dzisiaj budzik na 6 rano. Nawet go nie słyszałam. Spałam sobie zatem do... 11...

Masakra!!!

Co prawda nie mogłam usnąć jakoś do północy.


Wróciło do mnie jedzenie nocne. Prześladuje mnie już od...Nie pamiętam. Chyba jakoś od świąt. Znowu budzę się rano i widzę, ze coś jadłam. Ja p....


Jak już zwlokłam się z łóżka to zrobiłam sobie śniadanie. I przypomniałam sobie o pomiarach. No więc przed jedzeniem zrobiłam pomiary. A zdjęcia już po śniadaniu, bo też sobie przypomniałam.

Łyknę zaraz omega 3 na mózg i próbuję się uczyć.

Waga: 98,6 kg

szyja: 37 cm

bicepsy: 37 cm

piersi: 111 cm

pod piersiami: 98 cm

talia: 94 cm

brzuch: 111 cm

biodra: 122 cm

tyłek: 126 cm

uda: L73/P74 cm

łydki: 44 cm

kostki: 28 cm


Wieczorem zamierzam bieganko uskutecznić. 


Menu uzupełniać będę wraz czasem. :)


Jest mi teraz bardzo ciężko. Spać mi się chce i boli mnie głowa. Ale wierzę, że jak jednak przełamię się to dam radę.



FOTOMENU

Śniadanie 11:30

- szklanka wody z cytryną

- jajecznica (2 jajka, olej, pieczarki, papryka czerwona, papryka zielona, rzodkiewka, sól, czosnek granulowany, pieprz cayenne, pieprz)

- pół pomidora

- 2 kromki chleba żytniego posmarowane bardzo cienką warstwą masła

- wszystko posypane szczypiorkiem i pieprzem

- zielona herbata

- kawa bez mleka i bez cukru


Obiad 14:30

- bardzo dietetyczna zupa jarzynowa (by my mum)

- udko kurczaka smażone na oleju i ze skórką + sałatka grecka (same warzywa bez oleju i przypraw, bo tak lubię)

- czystek


Podwieczorek 17:30

- sałatka grecka

- 2 tosty podgrzane w tosterze z odrobiną masła

- skrzypokrzywa

Kolacja 19:30

- kakao prawdziwe na mleku


AKTYWNOŚĆ

20 min interwałów na bieżni (2,53 km, 210 kcal)




  • jamida

    jamida

    11 stycznia 2017, 15:22

    znam to ...... zaburzony rytm przez nocki

  • fokaloka

    fokaloka

    11 stycznia 2017, 13:18

    Powiem Ci, że ja też mam ostatnio problem ze snem, ale ja ostatnio zasypiam gdzieś koło 3-4 nad ranem i budzę się o 7-8, ale stwierdzam że "jeszcze 5 minut" i wstaję przed 11. I przypomniałaś mi o zrobieniu pomiarów! ;)

    • Bezimienna661

      Bezimienna661

      11 stycznia 2017, 13:40

      Ja się chyba tymi nockami przestawiłam. Jak będę musiała wstać na zjazd o 6 to na bank nie dam rady, jak ja zdycham o tej porze...

    • fokaloka

      fokaloka

      11 stycznia 2017, 13:44

      Ja zdycham jak wstaję tak późno, bo boli mnie głowa strasznie, muszę się przestawić, żeby wstawać wcześniej ;) Dobrze, że jednak egzaminy mam późno, bo bym pewnie na nie też zasypiała

    • Bezimienna661

      Bezimienna661

      11 stycznia 2017, 14:41

      No właśnie mam tak samo. Śpię dużo, a jestem jeszcze bardziej niewyspana...

  • Kamila914

    Kamila914

    11 stycznia 2017, 13:13

    Hej :))

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    11 stycznia 2017, 12:45

    trzymam kciuki :) ale gorace motywacje :D

    • Bezimienna661

      Bezimienna661

      11 stycznia 2017, 12:47

      Ojj, piękne. Idealne. Chociaż troszkę za chude, ale taki kształt ciała <3