Łóżko już ledwo wytrzymuje mój ciężar i strzela (łóżko z drewnianym stelażem, deska 2,5 cm grubości) i plastikowa nóżka po środku.
A nie wpierdzielam. Zamiast jeść ptasie mleczko z mężem zjadłam pomelo i mandarynki. Mężowi powiedziałam, że na prezent nie życzę sobie żadnych słodyczy. Woda, woda, woda... Tylko ruchu brakuje, bo coraz gorzej chodzić. Tzn. bałam się chodzić, bo mialam buty bez bieżnika i 3 razy jyzr wyrżnęłam na dupsko. Kupilam sobie nowe buty.
Brzuch w 33 tc
Jestem coraz większa, mam coraz grubsze nogi i okropny cellulit, wygladam jak gówno...
Ostatnio kupiłam sobie jeansy ciążowe z BonPrix, rozmiar 48. Nóg nie wcisnęłam!!!!! Nie, no weszłam, ale tak opinały i mi boczki wylało, że zwróciłam. Żal mi siebie.
A tu jeszcze gorszy obraz
Brzuch jak u słonia.
Chcę już urodzić naszego Niunia i móc w końcu biegać i ćwiczyć!!!
jamida
20 grudnia 2018, 16:40jeszcze chwilka i będziesz mogla cwiczyc
Bezimienna661
22 grudnia 2018, 11:58Już Mężowi zasygnalizowałam co bym sobie życzyła na urodzinki, jeśli nie wie co mi dać (karta MultiSport, bym się z nim jakoś dogadała, bo to chyba taniej wychodzi niż normalne wejściówki na siłki itp).
martiniss!
18 grudnia 2018, 21:53Już ostatnia prosta. jeszcze chwila i nim się obejrzysz będziesz biegać jak w ukropie przy małym :)) Kiedyś widziałam takie wózki przeznaczone dla joggerek. Przy dziecku ciężko znaleźć chwilę tylko dla siebie dlatego zwykle młode mamy wybierają np. fitness z dzieckiem, albo właśnie przebieżki z wózkiem. Oby i Tobie się udało połączyć bycie aktywną mamą :) Cellulit można zwalczyć by był dużo mniejszy! Tylko trzeba się dużo naharować ale z czasem schodzi :)