Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kolejny dzień za mną


Witajcie moje kochane:)

Będę sią starała codziennie napisać podsumowanie dnia.

W sumie dzień mi się jeszcze nie skończył, ale jestem już po ćwiczeniach i teraz tylko czekać aż Paweł wróci z pracy i wtedy czas szybko minie :) Dziś po ćwiczeniach zrobiłam sobie zdjęcia brzucha (bo to nad nim najbardziej pracuję jak narazie) i dodam żebyście pooglądały i nigdy się do takiego stanu nie doprowadziły. Dzisiaj na internecie znalazłam oblicznik idealnej wagi. Wyszło mi 60 kg. I mam nadzieję, że uda mi się dojść do takiej wagi. Nie wiem kiedy się zważę, trochę się boję... Na zdjęciu będzie widać mój siniak od hula hop ;) Kupiłam sobie dziś biały staniczek, a jutro zamierzam kupić sobie leginsy i dłuższą bluzkę do nich :)

narazie będę zmykać, jutro się odezwę jak mi idzie z ćwiczeniami. Mam nadzieję, że jutro nie będe miała lenia jak dziś.

Pozdrowienia dla wszystkich vitalijek :***

25 min hula hop

kilka brzuszków