Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4


Wczoraj nie wchodziłam,bo Paweł do mnie przyjechał i nie było czasu, a jak się położyliśmy do łóżka to minuta i spaliśmy...  Podusumuję wczorajszy dzień:

około 1000 kcali

200 kcali na rowerku stacjonarnym

5 min hula-hop ;) lepsze coś niż nic.

  • brokalafior

    brokalafior

    30 stycznia 2010, 05:05

    cos niz nic ;)? ale to jakie COS! :) wyglada na jak najbardziej udany dzien!

  • gabriela90

    gabriela90

    29 stycznia 2010, 12:47

    oczywiscie...nawet jak sie czlowiek chwile porusza zawsze jakas mala ilosc kalorii spali ;p ;-)