Moja waga (niestety nie posiadam elektronicznej) robi sobie ze mnie żarty!!! Najpierw pokazała o 4 kg mniej, następnego dnia już tylko 2, a kolejnego znów 4. Nie wiem co o tym mam myśleć??????? Chyba pora na kolejny zakup :((
Ale musi się ustawić w kolejce bo....... dziś spaliła mi się suszarka. teraz będę chodzic rozczochrana ale chudsza :)))
To wszystko nie zepsuje mi humoru bo nareszcie świeci słońce!!!!!
aleksja30
1 kwietnia 2009, 21:27No właśnie! wreszcie jest słoneczko!ale wagę lepiej kup! elektroniczne sa naprawdę bardzo dokładne. Pozdrawiam gorąco i duzo słoneczka życzę!!!