Dzisiaj przysiadłam na dłużej i nadrobiłam zaległości u was :))
Dużo mi to dało.. Już u pierwszej osoby, ktorą odwiedziłam.. Dało mi to do myślenie i chyba muszę wprowadzić jeszcze trochę zmian.. JAK NAUCZYĆ SIĘ PIĆ DUŻO WODY?! Spróbuję tak: Kupiłam 1,5litorową butelkę i codziennie będę ja napełniać, i do końca dnia musi być pusta, muszę też zacząć nosić wodę do szkoły.. więc jak będę brać pół litra do szkoły to do mojej butelki już tylko litr :) MOŻE SIĘ UDA.. OBY!
Zastanowiło mnie też to, co jem.. liczę kalorie już prawie od miesiąca i mieszcze się w granicach 1500-1800kcal, to dobrze, ale chyba jem za dużo sera, serków topionych i tego typu produktów, ograniczę to!
Nie mierzyłam się ostatnio, bo szczerze mówiąc... zniechęciłam się do tego.. dwa razy pomogła mi siostra, jak mierzyłam sie sama, miałam zupełnie inne wyniki.. nie robię tego w odpowiednich miejscach.. Kontrola wagi w poniedziałek, może wtorek.. Na razie pan O. nie pozwala :D Chciałabym zobaczyc chociaż malutką zmianę, ale się nie nakręcam, bo poczatkowo tez przez ponad tydzień nic, a potem od razu poleciało 0,8kg
Moje ulubione, dostępne caaaały rok owoce.. obrazujące moja figurę :( z przeklętym centymetrem :D
Kenzi
1 lutego 2014, 18:21Ja akurat z wodą mam najmniej problemów, szczególnie jak ćwiczę jakieś cardio to 2/3 zawartości pochłaniam! Powodzenia;))
Megan1989
25 stycznia 2014, 13:59powodzenia :*