hej kochane jak Wasz dzień? Ja dziś w końcu trochę się ogarnęłam i mam czas dla siebie- choć nie do końca bo za pranie się właśnie wzięłam :-) Dzionek zaliczony ale nie za dobrze- zjedzone duuuużo, ale cóż raz na jakiś czas chyba można ;
- owsianka- 350 kcal
- kromka chleba, deska, mozarella, bazylia, pomidor- 250 kcal
- frytki selerowe + barszczyk z tytki- 200 kcal
- filet kurzy + warzywa- 300 kcal
- czekoladka+ kawa- 100 kcal
- gyros- 750 kcal
razem 1950 kcal !!! - nom poniosło
Spalone
- marsz 120 kcal
- rower 30 km -760 kcal
nom tyle na dziś. Jutro odpoczynek a w sobotę mam nadzieję Czechy na rowerze :-)
Skania79
9 czerwca 2014, 10:34Jesteś z Poznania, Bejbe? Oni mówią "tytki" :)))
bigslomka
9 czerwca 2014, 20:59Nie nie jestem z Poznania :-) Mieszkam pod Wrocławiem, a powiem jeszcze że w Twoich rejonach się wychowałam - urodziłam w Zielonej Górze i mieszkałam w Krośnie Odrzańskim jak mała byłam :-)
Skania79
12 czerwca 2014, 14:41Mój tata pochodził z pod Wrocławia. Wojtkowice- koło Kątów Wrocławskich:) W której części Zielonej mieszkałaś?