Cześć :D
Jestem tu nowa i dopiero staram się odnaleźć. Dlatego napisze troche o sobie i swoim nowym życiu.
W wakacje zaliczyłam naprawde paskudny czas, na dodatek straciłam wymarzoną pracę, gdyż okazało się, że pracodawcy troche mnie oszukali. Załapałam totalną załamke, która doprowadziła do tego, że zajadając stresu znowu przybrałam na wadze i wróciłam do ponad 100 kolejny raz.... Totalnie zamknęłam się w sobie nie chciałam wychodzić, w sumie nie chciałam nic robić.
10 października postanowiłam, że zmieniam swoje życie totalnie. Zaczęłam dietę, zmieniłam kolor włosów, zaczęłam częściej wychodzić z domu i robić rzeczy, które dają mi szczęście. Sama wtedy jeszcze w siebie nie wierzyłam ,ale wzięłam planer do ręki zapisałam magiczną dla mnie datę i stwierdziłam, że do końca magisterki muszę powalczyć, choćby nie wiem co....
Moja dieta to totalne mż. Nie ma w niej dokładnych zasad, staram się jeść w miarę zdrowo nie przekraczać ilości zdroworozsądkowych. Trzymam się jej od tamtego dnia, oczywiście z większymi i mniejszymi występkami ale jestem z siebie niezmiernie dumna <3
Moim wybawieniem stała się nienawidzona zawsze przeze mnie bieżnia, którą teraz odwiedzam conajmniej 3 razy w tygodniu. Dodatkowo wróciłam na basen, na który przez długi czas wstydziłam się chodzić. Ze względu na to, że moje siostry mają go 2 razy w tygodniu o określonych porach, to w tym akurat jestem idealnie systematyczna.
Przez ostatnie 4 miesiące udało mi się zrzucić 17,4 kg, za co sama sobie dziękuje. Każda mniejsza nowa bluzka, czy za duża z szafy powoduje że mam ogromnego banana na twarzy i jestem sobie cholernie wdzięczna , że kolejny raz podjęłam walkę.
Obecnie w moim życiu dzieje się dużo, kończe studia magisterski dziennie na które codziennie dojeżdżam paredziesiąt, zaczynam staż na pół etatu, dodatkowo ćwiczę, ale to stało się dla mnie chwilą relaksu.
Chętnie poznam, jakąś z was, która w swojej walce jest troche samotna Obiecuje, że nie gryze, a i ponoć zyskuję przy bliższym poznaniu, także jeśli tylko masz ochotę zapraszam
Manaaa
14 lutego 2020, 16:08Witam :) jeej super schudłaś, aż mnie zmotywowałaś. Chyba sama zapisze sie na basen. Powodzenia w dalszej walce z kg.
BigUnicorn
17 lutego 2020, 14:19Basen to super sprawa :D Polecam
roogirl
13 lutego 2020, 13:37Witamy i powodzenia!
justi_cb
13 lutego 2020, 13:18Gratuluję spadku! Świetnie, że podjęłaś walkę i w tym trwasz. Trzymam kciuki za ciąg dalszy i będę zaglądała do Ciebie ;)
BigUnicorn
17 lutego 2020, 14:19Bardzo mi miło, że jest taki pozytywny odzew na mój wpis :D Bardzo dziękuje
Mimozamia
13 lutego 2020, 05:42Cudownie, że jesteś z siebie dumna, tak właśnie powinno być! Gratulacje!
BigUnicorn
17 lutego 2020, 14:18Serdecznie dziękuje <3
szczesliwy_grubasek
12 lutego 2020, 21:37gratulacje zrzuconych kg :D
BigUnicorn
12 lutego 2020, 21:51O jak miło <3 Dziękuje bardzo