Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poniedzialek
26 kwietnia 2010
ja nawet lubie ten dzien...teraz jeszcze bardziej bo do pracy chodzic nie trzeba.Pogoda taka sobie,dietka tez taka sobie ....wiem powinnam sie zmobilizowac i bardziej przylozyc,ale jeszcze gorsze jest to,za choroba mnie dopadla,byle tylko dzieci nie zarazic...no lece ,bo Lenka placze,pewnie glodna.Pozdrawiam i o kopa prosze
lalka.asia
27 kwietnia 2010, 09:25tak poniedziałki chyba są chyba fajniejsze dla tych, ktorzy nie muszą po weekendzie znowu zbierać się do pracy :)
anushka81
26 kwietnia 2010, 18:41to się nadstaw :P