Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 1 - walka o swoje zdrowie, walka o nowy
wygląd, walka o nowe JA


Hejka

Kilka dni temu waga pokazała 100 kg.... załamka. Pierwszy raz w życiu tyle ważę.
Większość mojego życia byłam pulchna, w wieku 15 lat przy wzroście 175cm ważyłam 78kg, później do 22 roku życia waga wahała się od 72 do 82 kg. W wieku 23 osiągnęła 86, a później już tylko w górę... i tak doszłam do 100 :(.

Moje zdrowie się sypie, moje stawy, stopy i kolana nie wytrzymują takiego obciążenia. Nie mam jeszcze nadciśnienia, cukrzycy czy wysokiego cholesterolu.... ale jeśli zachowywałabym się tak dalej, to na pewno już wkrótce pojawiło by się wszystko.

Dlatego walczę, walczę od kilku dni. Nie chcę tak żyć! Tak grubo...tak nie zdrowo. Spoglądam na sukienki, które wiszą w szafie kiedy ważyłam 69-72 kg i nosiłam rozmiar 36-38.... i załamuję się. Jak mogłam doprowadzić się do takiego stanu. Głupota, lenistwo i obżarstwo. Brak usprawiedliwienia.....

Dlatego nadszedł czas, by raz na zawsze pozbyć się balastu!!!