Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejny dzień


Dzień jak dzień.
Pogoda troszkę dobija, nic się nie chce.

Śniadanie
2 kromki chleba z dodatkiem ziaren, jedna z serkiem żółtym, druga z serkiem almette.

II śniadanie
Pół serniczka z bakaliami (coś w stylu jogurtu)

Przekąska - jabłko

Obiad
Jedna cienka gotowana parówka z surówką.

Kolacja
4 małe sucharki z alemtte. 

Przed snem pół grejpfruta.

No i oczywiście woda, herbatki i kawa.

Właśnie zbieram siły na ćwiczenia.