Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ważenia i cm.


Witam.

Dzisiaj dzień ważenia. Dokładnie 1 kg mniej i bliżej do celu.

Zmierzyłam się także i w większości są spadki. Generalnie można być zadowoloną. Dzisiaj stwierdziłam, że następne ważenie 1.09. Ciężko będzie wytrzymać. Muszę zamknąć na klucz wagę. 

Menu na dziś:

Śniadanie: bułeczka posmarowana serkiem smażonym + szynka wędzona i pomidor malinowy z ogródka

II śniadanie: gruszka i troszkę agrestu

Obiad: brązowy ryż z piersią kurczaka, cebulą i papryką (pyszne) 

Podwieczorek: zapewne jogurt i gruszka

Kolacja: z uwagi na wczorajszą zmianę mam do zjedzenia serek wiejski + pomidor.

Przed snem pół grapefruita.

Dzisiaj chyba nie będzie p. Chodakowskiej. To tak troszkę z premedytacją. Muszę dać odpocząć dolnej części kręgosłupa. Niby staram się jej nie nadwyrężać a jednak od wczoraj ją czuję. 

Myślę, że mimo to jakiś sport się przyda i mam wielkie plany związane z hula hop - może 40 minut. Fajnie się kręci tylko nudno. No chyba, że film jest wciągający. 

Czas was troszkę poczytać. 

Pozdrawiam. 

  • NieidealnaG

    NieidealnaG

    19 sierpnia 2014, 11:55

    No i ładnie, -1kg, oby tak dalej :)

  • Magga74

    Magga74

    18 sierpnia 2014, 19:14

    Co dwa tygodnie ważysz się ? Czemu takie przerwy duże?

    • blabli

      blabli

      18 sierpnia 2014, 20:40

      Dotychczas każdy pomiar był co tydzień. Chciałabym wydłużyć ten czas, aby uniezależnić się od wagi. Może to głupi pomysł, nie wiem. Zobaczymy. :o)

  • igaa79

    igaa79

    18 sierpnia 2014, 16:25

    apetycznie wygląda ten Twój obiad;) jak to robisz, że potrafisz tak długo kręcić kółkiem?! mi jak się uda 20 min to jest ogromny sukces;)

    • blabli

      blabli

      18 sierpnia 2014, 17:19

      Wczoraj było 30 min. Jak mnie coś wciągnie w telewizji to jest OK, daję radę. Najlepiej nie myśleć o czasie. Gorzej, że czasami mam tysiące wymówek aby nie zacząć.

  • Magiczna_Niewiasta

    Magiczna_Niewiasta

    18 sierpnia 2014, 16:00

    Smakowicie wygląda ten ryż, taka dość malutka porcja, podasz mi może przepis jak to zrobiłaś? Chętnie bym sobie coś takiego zjadła na obiad, byłabym wdzięczna :)