Dzień 4 z 10
Dzisiejszy spadek wyniósł 0,4 kg.(całkowity spadek 1,8kg)
Wczoraj, czyli w Tłusty Czwartek uległam i pochłonełam 1,5 pączka. Zrezygnowałam jednak z planowanego podwieczorku. Mimo wszystko mam wyrzuty sumienia...
Piątkowe menu wyglądało następująco:
I śniadanie: miseczka owsianki z otrebami, rodzynkami i 3 łyzkami kogurtu
IIśniadanie: batonik zbożowy, jabłko
Obiad: miseczka kisielu ( wiem, dziwny obiad, ale akurat miałam ochotę na kisiel)
Podwieczorek: mały jogurt z musem owocowym, pomarańcza
Kolacja: Gotowany brokuł
Obowiazkowa 1,5 litrowa butelka wody zaliczona + 0,5 litra zielonej herbaty i kawa z mlekiem
monalisa191
18 lutego 2012, 00:05kogurt dobra rzecz:))) Ja też zjadłam wczoraj pączka ( pierwszy raz od kilku lat - nie przepadam) i wybiegałam. Wyrzutów brak!:)