Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...


Miałam watpliwości czy przyznac się czy tez nie...No ale trudno..70,60..I to wcale nie wzięło się z powietrza. Jadłam co kilka minut. Bynajmniej nie  z głodu...Jest mi teraz wstyd.

Wczoraj wrócilam do warszawy, będe mieć większy wpływ na to, co jem.

Dziś tradycyjnie owsianka, kilka suszonych moreli.

Drugie śniadanie:3 plasterki szynki, jabłko

Obiad.: sałatka

Podwieczorek: 2 kiwi, 2 plastry ananasa

Kolacja: sałata z jogurtem

  • monalisa191

    monalisa191

    11 kwietnia 2012, 13:29

    w sensie cieply posilek ??

  • monalisa191

    monalisa191

    11 kwietnia 2012, 13:28

    a gdzie obiad ?