Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Drugi Tydzień


Pierwsze dwa tygodnie odchudzania za mną i waga pokazuje kolejne 2 kg mniej, więc wszystko idzie w dobrym kierunku. Jeśli chodzi o dietę to na razie jest pozytywnie i w tym tygodniu nie było jakiś dużych niezdrowych grzeszków. Po raz pierwszy od moich wielokrotnych prób odchudzania, jestem przekonana, że to jest sposób żywienia z którym mogłabym wytrzymać na dłużej. Jak teraz idę na zakupy to automatycznie wybieram warzywa i zdrowe jedzenie, na czym zdecydowanie zyskuję mój portfel. Różnice roztrwoniłam w drogerii na balsamy i kremy nawilżające, ujędrniające. Dziewczyny, proszę o rady jakie kremy, balsamy okazały się dla was skuteczne w zapobieganiu obwisłej skórze i walce z rozstępami. (dziewczyna) Niestety cały czas jestem na bakier z regularnym porami posiłków, ale będę próbować dalej to jakoś usystematyzować.(zegar)

Aktywność fizyczna była dość umiarkowana. Dwa razy spróbowałam się z siłownią na powietrzu w moim pobliskim parku bo jest tam i ergometr wioślarski i orbiterek i kilka dodatkowych przyrządów. W sumie bardzo fajnie to wygląda, ale żeby to miało jakiś sens muszę sobie ustalić konkretne dni i serie ćwiczeń. Tak jak pisałam próbuje swoich sił z marszobiegami. Mam nadzieje w przyszłym tygodniu jakoś bardziej systematycznie podejść do planu ćwiczeń i regularnych posiłków. Oglądałam ostatnio filmiki Mel B i Tiffany z ćwiczeniami i wyglądają całkiem zachęcająco. Może warto by spróbować. Złożyłam też w pracy prośbę o kartę multisport plus. Więc już od pierwszego lipca będe mogła pomyśleć o znalezieniu jakiejś fajnej siłowni i zajęć grupowych. 

Ostatnio zauważyłam, że obsesyjnie wręcz wchodzę na wagę nawet kilka razy dziennie. Wiem, wiem, waga waha się w ciągu dnia w zależności od spożytych posiłków i płynów, a także cyklu miesięcznego. Dlatego postanowienie na najbliższe dwa tygodnie to schować wagę do szafy i pilnować regularnych posiłków i ćwiczeń. Także następne ważenie i mierzenie dopiero w poniedziałek 27.06 a tutaj będę wrzucać codzienny raport ze spożywanych posiłków i aktywności fizycznej. Może to mnie jakoś bardziej zmobilizuje do regularności. 

Teraz idę na spacer i poszukać jakiejś otwartej w niedziele pasmanterii, bo jednak trzeba by kupić centymetr krawiecki do monitorowania postępów.

PS: Zmieściłam się w dżinsy, które dostałam od mamy trzy miesiące temu w prezencie. A do dziś pamiętam, że jak je mierzyłam po raz pierwszy to za nic nie byłam w stanie ich wcisnąć do końca, a co dopiero mówić o dopięciu suwaka.

  • Szafir22

    Szafir22

    12 czerwca 2016, 18:33

    Gratulacje piekny i zdrowy spadek :) powodzenia w dalszej walce

  • HoneyMoons

    HoneyMoons

    12 czerwca 2016, 17:01

    Dla mnie i dla moich babeczek w domu sprawdził sie tylko jeden sposób. Moja siostra w okresie dojrzewania miała okropne rozstępy a moja mamcia po ciąży. I co to za magiczny składnik? OLIWKA DLA DZIECI. Po treningu nacieram ną brzusiu zostawiam na parę minut i idę brać prysznic. Polecam i pozdrawiam <3

  • Luukrecja

    Luukrecja

    12 czerwca 2016, 16:41

    Cześć! Gratuluję postępów i samozaparcia :) Jeśli chodzi o balsamy to ja Ci polecam te z firmy VIANEK (producentem jest firma Sylveco) :) mają serię ujędrniającą, jest naprawdę efektywna, a jeśli chodzi o skład kosmetyków INCI to jest ideał... niestety mało kto zwraca uwagę na skład, a w większości kryją się substancje które nie są wcale dla nas korzystne. Na szczęście Sylveco/Vianek mają praktycznie same naturalne składniki, wszystkie konserwanty, zapachy itd. są substancjami dozwolonymi do stosowania w kosmetykach NATURALNYCH! więc bez dwóch zdań są najlepsze :) mam nadzieję, że wypróbujesz :)

    • Luukrecja

      Luukrecja

      12 czerwca 2016, 16:42

      Tutaj podsyłam ciekawą lekturę a'propo właśnie serii ujędrniającej: https://app.vitalia.pl/2016/05/ujedrnijmy-sie-z-firma-vianek.html

  • KatarzynaXXL

    KatarzynaXXL

    12 czerwca 2016, 14:47

    Gratulacje. Ja polecam balsam Eveline bardzo dobre są rozgrzewające taki czerwony. Mogę później fotkę wysłać bo w pracy jestem. :)

  • behealthy

    behealthy

    12 czerwca 2016, 14:10

    Gratuluję spadku :) każdy kilogram cieszy i przybliża Cię do celu :) jeśli chodzi o balsamy... wydaje mi się, że tak naprawdę to nieważne jaki będziesz stosować, ważna jest regularność i masaż (kup sobie taki "wałek" albo rękawicę z wypustkami, one są bardzo pomocne - ja swój kupiłam w Rossmanie). Osobiście lubię balsamy z Eveline, a teraz testuję też serię Multimodeling z Ziaji, ale póki co ciężko mi powiedzieć coś więcej.