Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wakacje!


Wstałam o 5:30 i rozpoczęłam ostatnie przygotowania do wyjazdu, potem wstał M. i Dziewczynki. Udało nam się wyruszyć o 6:45. Jechaliśmy równiutko 4h!!! W tym czasie Mk i A spały może godzinę. W ciągu naszej podróży Mk 14!!! razy zadała pytanie w stylu "daleko jeszcze?! no, ale daleko czy nie?!". Po miłym powitaniu, mnóstwo pogaduch i pyszny obiad - udało mi się poskromić łakomstwo i zjadłam tylko to co było dla mnie dozwolone, ale ogólnie dzień pod względem dietowym dość rozbity:/ Jutro Gospodarze wyjeżdżają na swoje wakacje, a my pilnujemy domu i psów - cała chata  i mnóstwo atrakcji dla nas!!! Szaleństwo;)

Jutro zaczynam przygodę z bieżnią! Dziś weszłam tylko na chwilę i tak się zasapałam, że szok! A tętno miałam około 90 zaledwie... trener zaleca około 130! Chyba wyzionęłabym ducha przy takim tętnie! Także mam parę dni na zmierzenie się z tą maszyną!

Dziś zmęczona mówię Wam dobranoc - niech ten tydzień przyniesie nam cały ogrom kolejnych spadków:)!

BUZIAWKA:*

  • MonikaGien

    MonikaGien

    29 kwietnia 2013, 09:24

    miłego wypoczynki i miłego ćwiczenia :))))

  • sigur1

    sigur1

    29 kwietnia 2013, 00:20

    miłych wakacji :)

  • tirrani

    tirrani

    28 kwietnia 2013, 22:26

    czuję, że będzie bosko:) szalejcie! a co tam:) i pokaż bieżni kto tu rządzi!!! buziaki:)

  • rynkaa

    rynkaa

    28 kwietnia 2013, 22:26

    powodzenia na tej bieżni :)