Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dieta + ćwiczenia = ...


Żadna to nowina, że gdy się człowiek rusza i zdrowo odżywia to czuje się lepiej... a do mnie dzisiaj dotarło, że odkąd tak właśnie robię to przestało mi strzykać w kolanie i moje kucanie i wstawanie jest i bezbolesne i bezdźwięczne;) A jutro mam aerobik i cieszę się jak głupia... i owszem byłam głupia, że tyle zwlekałam!!! Niebawem skończy mi się karnet i już szykuję się na kolejny! Fajnie, fajnie... wiecie co?! Marzy mi się Nowy Rok przywitać z wagą 99,9kg lub mniejszą - zdaję sobie sprawę, że czeka mnie mnóóóstwo pracy, ale spinam pośladki (a jest co spinać;) ), zakasuję rękawy i WALCZĘ!!!...

Buziaki posyłam pełne optymizmu:*:*:*

  • JustynaBrave

    JustynaBrave

    20 listopada 2014, 10:16

    Trzymam kciuki za celową wagę sylwestrową :-) mnie też ostatnio kolano boli bardziej niż zwykle...

  • Nyshynga

    Nyshynga

    20 listopada 2014, 08:39

    Dasz radę!:) nie ma co:)

  • MonikaGien

    MonikaGien

    20 listopada 2014, 07:32

    Pięknie, tak trzymaj! :-) miłego dnia

  • Nienia87

    Nienia87

    20 listopada 2014, 00:30

    Uda Ci się uda .Super nastawienie :-)

  • Dytusia

    Dytusia

    19 listopada 2014, 20:46

    Ja też mam taki plan... na nowy rok z dwu cyfrówką;)... damy radę jesteśmy zdolne dziewczynki;)

  • Caandyy

    Caandyy

    19 listopada 2014, 20:44

    Cudowne podejście ;-) ja też spinam zad by niedługo zachwycać :-D