Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jutro czyli 13 w piątek


cześć kochane!

jutro czyli 13 w piątek (hm nie jestem przesądna) mam operację usunięcia ( a raczej zminimalizowania blizny) i wycięcia odrobiny tłuszczyku.

Trzymajcie za mnie kciuki.

Zaczynam się bać. Zabieg ma trwac około 1h i w znieczuleniu miejscowym.

Dzis sobie zrobie zdjęcia mojego paskudnego, okaleczonego brzucha żebym miała co potem porównać.