Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zielono mi


Kochane!

Czasami nas dopada głód a czasmi tylko mamy potrzebę ciągłego kłapania naszą gębunią i wcale nie w celu mówienia.

Co robić?

Wpadłam niedawno na taki pomysł.

Np w pracy są godziny gdzie mam ciągłą potrzebę sięgania po coś, przeżuwania itp.

Robię sobie miskę sałaty lodowej, bez przypraw ot tak poprostu w kawałkach micha sałaty.

Super działa. Kiedy chcica mija miska jest pusta ale i kalorie niewielkie. A przy okazji samo zdrowie. Kiedys próbowałam z marchewkami ale więcej roboty było i jakoś brzuch mi się taki ciężki robił przy 5 marchewce.

Tak wie polecam chrupanko.