Dziś w planie AW6, bieganie, rower... Na razie pogoda za oknem OK. Słonecznie, ale wieje. Chociaż przy bieganiu tak wiatr nie przeszkadza, jak przy jeździe rowerem.
Waga 56,6 kg. 
-200 gram mniej salcesonu.
wymiary z dziś:
szyja:30
biceps: 23
piersi: 80 
-1 cm
pod cyckami: 66 -1 cm
talia: 59
brzuch na wysokości boczków: 83
biodra: 94,5 -0,5 cm
udo: lewe 53, prawe 54
nad kolanem: 39,5
kolano: 36
łydka:35
kostka:23,5
Zawartość tłuszczu w organizmie 19%.
Na czerwono zaznaczyłam spadki. Ech... już piersi mogłoby nie spadać... Mam okrutne kolana, uda i kostki. Muszę się więcej rozciągać.
Plusem jest to, że moje ciało wygląda zupełnie inaczej. Mam jędrniejsze nogi, niewiele cellulitu. Tyłek spada, ale na razie chciałabym go podnieść. Mam nadzieję, że BBL i bieganie mi w tym pomoże.
asimil
3 czerwca 2012, 18:51Patrząc na Twoje wymiary mamy zupełnie różne sylwetki. Moje piersi nie chudną, mam stały obwód, jak tyję to "rosną" ;-)
deteste
3 czerwca 2012, 16:18Mam niemal identycznie wymiary. No poza talią, którą masz przeboską;)!
polepionaa
3 czerwca 2012, 16:11super, gratulacje :)
dotek86
3 czerwca 2012, 16:11ach sorki nie widziałam tego wpisu:P
ness.
3 czerwca 2012, 15:42Jeśli miałabym wybierać pomiędzy bieganiem a rowerem to zdecydowanie wolę rower mimo tego wiatru, z tym że bieganie skuteczniejsze :P
elewinka1989
3 czerwca 2012, 14:19wiesz...w zeszłym roku wyszło coś z badań skóry głowy,więc zastrzyki,antybiotyki i inne leki do wcierania. Potem był przez chwilę spokój,a teraz z powrotem-włosy wypadają mi po prostu garściami...do tego mam bardzo wrażliwą skórę głowy-wystarczy miejska woda,czy jakiś szampon i zaraz łupież...
KotkaPsotka
3 czerwca 2012, 13:34Ale masz za to sporo mniejsza talie niz ja mimo ze wazysz wiecej. Ehh jak to jest wszystko dziwnie.
dotek86
3 czerwca 2012, 10:49super,że waga spada:) a powiedz mi robiłaś sobie zdjęcie włosów przed rozpoczęciem takiej pielęgnacji?żeby mieć porównanie?ciekawa jestem efektów:)
eMisss
3 czerwca 2012, 10:42jak dla mnie to masz super wymiary :)
cleo83
3 czerwca 2012, 09:46jezu ile bym dała z taki biceps! ja teraz mam 27-centymetrowe balerony:) co do cycków -dzięki, teraz już spadły mi o 5cm, od apogeum wagi dojnej krowy. Nawet się cieszę. Zeby tylko jeszcze kurcząc się nie opadały:((( Lepsze małe a jędrne:)
Kamillla1991
3 czerwca 2012, 09:16ładny spadek :) z tymi piersiami zawsze tak jest... widac nie można mieć wszystkiego ;/
PlayboyBunny828
3 czerwca 2012, 08:58oj piersi są najgorsze. Wiem co czujesz ;/ Ale w biodrach spadło, więc ciesz się ! ;D