Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
42/69 cz. II taki sobie minął dzionek :)


Siemka...

dzisiaj nie wyszłam w końcu w teren, ale zrobiłam sobie trening BBL - High&Tight. I Wediera... Właśnie nadszedł moment kiedy zaczyna mi się dłużyć, czyli 12 powtórzeń w 3 seriach.

Z kaloriami dziś OK.

śniadanie: 4 łyżki owsianki, 100 ml mleka 0,5%, 1 średnie jabłko, 1/3 banana (290)

II śniadanie: 200 ml maślanki z otrębami granulowanymi (10 gram) + 2xWasa  (pierwszy z masłem orzechowym-10 gr, drugi z twarożkiem i łyżeczką dżemu truskawkowego) 305

obiad: kurczak z warzywami - ,,reszta" z wczorajszego obiadu + 100 gr jogurtu natualnego + pół jabłka z cynamonem (200+65+50)

podwieczorek: koktajl białkowy 1/2 porcji na mleku 0,5% (100 ml) 130+36

kolacja: 2xtostowy pełnoziarnisty(130) + plaster żółtego sera(70)+2 plastry chudej szynki(40)+2 łyżeczki twarożku light(30)+ogórasek+250 gr jogurtu (80)

1430 kalorii...

Byłam u rodziców ich odwiedzić. Dostałam od mamy na Dzień Gzuba puder w kulkach. Wiedziała, że nie mam, więc dostałam. Prezent spóźniony z tego względu, że w moje święto rodzice chceli zabrać mnie na pizzę, a ja nawet i bym pojechała i w ramach kolacji zjadła kawałek, ale jakoś nie miałam humoru w ten dzień.

Stwierdzam, że muszę częściej ich odwiedzać. Mam 4 km, a naprawdę czasem tak ciężko mi się wybrać. Tym bardziej, że rodziców mam spoko. Młodzi ciałem i duchem. I w ogóle spoko.  Czasem marudni, jak to rodzice, ale trzeba to znieść. ;-)

moje motywacje... jak schudnę to się tak ubiorę na zakupy... w krótkich spodenkach:P na razie się nie decyduję na takie negliże :P

 

a tu moja motywacja włosowa, ach... :)

 

  • paauulinaa

    paauulinaa

    4 czerwca 2012, 09:06

    a najlepiej by było te 4 km spacerkiem i to jak najczęściej :)

  • uwierzyc.w.siebie

    uwierzyc.w.siebie

    4 czerwca 2012, 08:57

    a co do moich wymiarów, to niestety nie jestem piękną klepsydrą, mam bardzo wąskie biodra i sporo szersze od nich ramiona. Figura rożek :P Szczerze nienawidzę jej, wolałabym mieć takie proporcje jak Ty, niż moją potężną górną część ciała ;)

  • uwierzyc.w.siebie

    uwierzyc.w.siebie

    4 czerwca 2012, 08:54

    Zazdroszczę bliskości rodziców, moi są 400 km ode mnie i często tęsknię, bo nie mogę z nimi być kiedy tego potrzebuję. Korzystaj z tego, że masz ich blisko :) <br> Wytrwałości w A6W życzę. Nienawidzę tych ćwiczeń :P zrobiłam 3 razy do połowy i mnie zanudziło

  • kate3377

    kate3377

    4 czerwca 2012, 08:52

    Fajnie, że masz tak blisko rodziców. Moja mama mieszka 300 km ode mnie i jest ciężko:/

  • sss17

    sss17

    3 czerwca 2012, 22:24

    gratuluje rodziców z moimi trochę ciężko zawiązać nić porozumienia

  • ness.

    ness.

    3 czerwca 2012, 21:00

    Nóżki świetne - też bym takimi nie pogardziła :P

  • cleo83

    cleo83

    3 czerwca 2012, 20:13

    motywacja włosowa... dobre;)

  • samela

    samela

    3 czerwca 2012, 19:56

    Fajne to Twoje menu :) Ja też myślę o owsiance na śniadanie...