Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
19/119 studniówka, czyli 100 dni do ślubu! ...i o
kocie... :P


Tak, dokładnie... tylko tyle mi zostało. Mam megastres... już teraz wciąż o tym myślę, trochę to do mnie nie dochodzi... Mam bardzo mieszane uczucia.

Dzisiaj 23,55 km na rowerze... czyli półtora godziny aktywności. :)

Później byłam u dziadka na urodzinach, ale zjadłam zieleninę i pieczone podudzie z kurczaka bez skóry. :) Wciąż w tym temacie jestem grzeczna i ze sportem nie zawodzę.

Zmykam spać!:)

coś wesołego? PROSZĘ!

  • paulinkaa19881

    paulinkaa19881

    4 kwietnia 2014, 13:26

    Jeszcze rok temu ja sie przygotowywalal do slubu...fajny czas kiedy wszystko planujesz, kombinujesz, wybierasz...

  • asienkaaaa1987

    asienkaaaa1987

    4 kwietnia 2014, 09:59

    A czym Ty się kochana stresujesz? Przecież tak naprawdę nic się nie zmieni tylko będziesz główną gwiazdą dnia a to akurat chyba fajne i miłe że będziesz najważniejsza. Pozdrawiam.

  • Vitaliowaladyy

    Vitaliowaladyy

    4 kwietnia 2014, 08:31

    Do mojego 137 dni,ale pewnie zanim sie obejrze bedzie juz 100. stres powiadasz? hmm :P

  • OnceAgain

    OnceAgain

    4 kwietnia 2014, 08:16

    Mam tego samego Kotka u siebie :) widzę futrzak szerzy zdrowy tryb życia hehe