Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
21/119 z górki...


Przedwczoraj na rowerze 23,5 km... wczoraj clubbing z koleżankami, po imprezie wpadł kebab, ale cały dzień zjadłam mało i byłam 21 godzin na nogach... Dzisiaj mam kaca, źle się czuje, coś mi leży na żołądku... za dużo wódy! :/ Nie wiem po co tyle wypiłam... Teraz sączę drinka w postaci Aspiryny, a mam dzisiaj iść na 25-lecie ślubu i chyba nie dam rady, raczej się spóźnię, bo teraz się czuję okrutnie. Zwłoki normalnie... 

A do ślubu teraz to już zleci z górki... 98 dni. Szok. Jak ten czas leci. 

  • OnceAgain

    OnceAgain

    7 kwietnia 2014, 09:08

    Raz nie zawszę :) teraz będziesz miała spokój z alko na najbliższy okres :)

  • Anusia333

    Anusia333

    5 kwietnia 2014, 23:39

    skad ja to znam.. :D

  • paauulinaa

    paauulinaa

    5 kwietnia 2014, 20:51

    pędzisz jak błyskawica :)

  • fokaloka

    fokaloka

    5 kwietnia 2014, 17:33

    Kac morderca nie ma serca :)