Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 10


dzisiaj rano troszke poćwiczyłam, rowerek stacjonarny i rozciaganie. chyba musze troszkę "popracować" zeby był jakis spadek w tym drugim tygodniu. narazie czarno to widzę.

syn się wyprowadził i w domu zrobiło sie jakos tak pusto :(

  • Nikalaka

    Nikalaka

    3 listopada 2021, 23:49

    Jak dla mnie bardziej skupić się na diecie niż na ćwiczeniach. Pomyśl czym zapełnić pustkę w domu, wiem ciężko odciąć się od już dorosłych dzieci im jest łatwiej. Ściskam :)

  • joavita

    joavita

    3 listopada 2021, 21:58

    Dasz radę i z ćwiczeniami i z pustymi gniazdem

  • mania131949

    mania131949

    3 listopada 2021, 13:10

    Jak "gniazdo" pustoszeje, to zawsze przykro jest. Przyzwyczaisz się :-)))

  • ognik1958

    ognik1958

    3 listopada 2021, 12:47

    nie ma dupy bez cwiczeń i to wydajnych i szlabanie na kalorycznym jadle to nie wydoli trza se robic bilanse i sprawdzac czy bedziesz na sensownym minusie i..dpprodu i w dół powodzenia tomek