Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak zostać złodziejem i nawet o tym nie wiedzieć


Sytuacji z wczoraj ciąg dalszy. Po pierwsze, dostałam pierwszą odpowiedź na wysłane CV. Praca na kasie, z fajnym, elastycznym grafikiem i niezgorszymi zarobkami. Moja kandydatura została odrzucona. Może źle to o mnie świadczyć, ale ta wiadomość do reszty mnie dobiła - mam doświadczenia w pracy z klientem, na kasie swego czasu dorabiałam kilka lat. Więc jakich ja wymagań mogę nie spełniać...? I poryczałam się. Po prostu. 

Rozmawialam też z dziadkiem. Żeby jakoś wyjaśnić to wszystko i przekonać go, że jeśli schował swoją "zaginioną" emeryturę gdzieś w pizdu, to okej, nie ma problemu - tylko żeby potwierdził, że tak jest. Odpowiedziała mi cisza. Patrzył tylko w milczeniu... I tyle. Zero szans na dogadanie się. Zaczyna mnie to już wszystko przytłaczać. Teraz siedzę i znowu płaczę. Nie tak sobie to wszystko wyobrażałam. Nie jestem idealna, popełniam błędy, ale staram się - opiekuję się dziadkiem, kotem, domem. Daję z siebie ile potrafię. Gdy ojciec miewa doła, pocieszam i słucham. A mnie... Kto wysłucha? Kto przytuli, pocieszy i pomoże? Nikt. I teraz jeszcze to.

  • Cukiereczek26

    Cukiereczek26

    11 kwietnia 2022, 23:55

    Nie bierz tak bardzo do siebie tej odmowy:* A dziadek, eh milczenie bardzo wymowne. Na własnym przykładzie powiem, że tak to już jest, że można się dwoić, stawać na rzęsach, być dobrym dla wszystkich a i tak w trudnych momentach jesteśmy ignorowani i lekceważeni.

  • Berchen

    Berchen

    11 kwietnia 2022, 17:25

    odpowiedz odmowna moze dolowac ale w sumie tak jak nizej juz napisano jest bez znaczenia, wiem ze jest przykro ale to nie ma wogole z toba nic wspolnego. Ja szukajac tu w De pracy tez to przechodzilam, zebralam wszytsko na pamiatke , bo tylu podan i odpowiedzi to w zyciu nie wiedzialam ze bede musiala wysylac, kupe odmow, czesto wogole zadnej odpowiedzi a dopiero po kilku miesiacach jakis glupi list z zyczeniem udanego szukania pracy. To taka terazniejszosc. Probowalabym z dziadkiem wyjasnic sprawe kasy, bo to by mnie bardzo zabolalo gdybym niewinnie byla oskarzona. Szukaj dalej, warto sie usamodzielnic i zaczac spokojnie zyc na swoim, nawet jak byloby ciezko.

    • Blue_Fairy

      Blue_Fairy

      11 kwietnia 2022, 17:33

      Próbowałam wyjaśniać, nie da się. Nie chce rozmawiać. A co do pracy - szlag mnie trafia, gdy słyszę, że robota leży na ulicy i tylko ludzie nie chcą jej brać...

    • Berchen

      Berchen

      11 kwietnia 2022, 17:45

      to tak glupio ludzie gadaja, ja w Niemczech ciagle slyszalam , czytalam ze fachowcow brakuje, ile ja musialam sie naszukac to szkoda slow. trzeba wytrwalosc, mialam juz tez moment zalamania i potem znalazlam na zastepstwo, pozniej zmienialam kilka razy zeby miec tak jak chce, byl w miedzyczasie okropny mobbing, bylam w szpitalu bo organizm nie wyrabial, ale wszystko mija i wytrwale trzeba isc dalej.

    • Berchen

      Berchen

      11 kwietnia 2022, 18:26

      jak daleko ci do konca studiow? co studiujesz? napisz jesli zechcesz, moze w tym kierunku juz warto zaczac czegos szukac, czasami mozna cos zaczac nie majac jeszcze pelnych studiow.

    • Blue_Fairy

      Blue_Fairy

      11 kwietnia 2022, 19:03

      Studiuję Ratownictwo Medyczne, berchen. Bez dyplomu nigdzie mnie nie zatrudnią. Próbowałam szukać też posady w stylu pomocy pielęgniarskiej czy opiekuna, ale na próżno... I jak coś - właśnie kończę drugi rok.

    • Berchen

      Berchen

      11 kwietnia 2022, 19:57

      w tej sytuacji szukalabym miejsca opieki nad osoba starsza z mozliwoscia mieszkania- pokoju, moze nawet w miejscu studiow. to tylko mysl, nie wiem czy mozliwe ale warto przejrzec ten kierunek.

    • Berchen

      Berchen

      11 kwietnia 2022, 19:59

      pogogluj, wpisalam w olx -https://www.olx.pl/warszawa/q-opieka-z-zamieszkaniem/ widze ze bywaja tez oferty do opieki nad dziecmi z zamieszkaniem.

  • Superfitmumma

    Superfitmumma

    11 kwietnia 2022, 16:50

    Na ta odpowiedz pracodawcy nie patrz. Ja kiedys aplikowalam do McDonalds, w okolicy sa 3 wiec osobna zlozylam CV do kazdego, z jednego dostalam odp ze jestem za bardzo wykwalifikowana zeby u nich pracowac, drugi ze nie spelniam ich kryteriow a trzeci ze zapraszaja na rozmowe. Znajoma kiedys pracowala w agencji i mowi ze jak za duzo CV dostana to wtedy wysylaja byle jakie odpowiedzi. Zadko kiedy sa prawdziwe