Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
he


Miałam racje ; ((( kilogram do przodu ;(((
naszła mnie ogromna ochota na ćwiczenia!

Dziś na zawody 1000m za sobą, zajęłam 3 miejsce to chyba nie jest jeszcze tak źle, po za tym treningi, dosyć dużo aktywności fizycznej :)

Nie mam pojęcia co jeść już..
naszła mnie ochota na kabanosy no i niestety uległam...
w ciągu 7 godzin w szkole zjadłam 2 kromki chleba fitness z serem
na obiad: 6 pierogów + smażona cebula
a na kolacje jogurt zotta czyli ryż z karmelem

codziennie minimum 5 minut skakania na skakance o taaak!


co wy na ten plan? na razie 1 dzień mam nadzieje że wytrzymam :D


  • start.a.new.life

    start.a.new.life

    8 października 2013, 23:46

    Plan może się udać, nie wyczerpujący. Powodzenia ;)