Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
II rozdział/ IX


Jutro czas do dentysty rano trzeba wstać by do 8 rano być najedzonym na pół dnia :( wyrywanie zębów to jednak nie to co uwielbiam.. Cały tydzień nauki tylko po to żeby w następny poniedziałek napisać 4 sprawdziany ehh. Dzisiejszy dzień może wynagrodził mi te inne. Mowa o zakupach. W rossmannie kupione były 2 odżywki do włosów, skrzypowita i 2 do paznokci, które mi się naprawdę przydadzą. Problem z paznokciami jest naprawdę uciążliwy.. ledwo urosną a już się łamią, to samo z włosami.. wypadają :/

Jadłospis:

śniadanie: 2 kromki chleba fitness z serem, szynką i ketchupem + herbata zielona

2 śniadanie: jogurt fantasia

obiad: kebab (popołudnie u mamy w pracy) :////////////

podwieczorek/kolacja: zupa ogórkowa u ciociuni

Dzisiejszą aktywnością jest bieg z przeszkodami na przystanek, 2wf, 100 pajacyków, 50 brzuszków, 50 pompek, 50 skrętoskłonów i ćwiczenia na uda :) Czekam aż się skończy tylko @ i polecimy dopiero z koksem! haha Od grudnia otwierają nowe centrum handlowe niedaleko mnie i tak się składa że będzie tam siłowania "my gym" a karnety po taniości będą ruszały od końca listopada, bez zastanowienia będę brała!

  • Lovelly

    Lovelly

    19 listopada 2014, 16:03

    masakra dentysta ach...ale jak trzeba to trzeba :) kebab mniam ja dzisiaj na kolację takiego domowego robię :)

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    19 listopada 2014, 05:49

    nikt nie lubi dentysty, trzymaj sie! zakupki fajne....i tez mam z tym problem. reszta na plus :))