Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 3


Weekend zleciał zdecydowanie za szybko.. Spędzony z chłopakiem i znajomymi, wreszcie mogłam myśleć, o czym innym niż o szkole. Niestety wracamy do rzeczywistości, przede mną leży mapa świata, której jakimś cudem muszę się nauczyć na poniedziałek. Myślałam nad spędzeniem kilku godzin w nocy nad poduczeniem się, ale jeszcze to przemyślę. Zmęczenie raczej wygra. Jutro czeka mnie pierwsza lekcja samoobrony w tym semestrze. Panowie z SG wydają się bardzo mili, młodzi a zarazem przystojni:))

Gotowanie z swoim chłopakiem, to jest dopiero wyzwanie, lecz udało się je nam wygrać. Nasz obiad wyglądał tak: gotowane ziemniaczki, pierś w przyprawie do kurczaka i chyba oregano smażona na oliwie, mix sałat z serem feta:) wyszło naprawdę przepysznie. Wychodzą plusy bycia z kucharzem haha]:>

Jadłospis:

  1. śniadanie: dwie parówki, herbata zielona
  1. obiad: to co napisane wyżej :)
  1. podwieczorek: połówka grejpfruta
  1. kolacja: dwie kromki chleba z jajkiem


Aktywności: abs 8min, 70 przysiadów

Trzymajcie się dziewczynki! Ja lecę uczyć się dalej :*

  • angelisia69

    angelisia69

    2 marca 2015, 04:29

    napewno fajnie sobie tak razem pokucharzyc,to wzmacnia zwiazek ;-)