Tak jak w tytule, sesja jest już bliziutko. Z tej jakże wspaniałej okazji nie chodzę na siłownię od tygodnia, ale wszystkie te dni nie zaprzepaszczą efektów!
Dojście na siłownie razem z powrotem to ok. 1h, teraz nie mam na to niestety czasu. Jenak ćwiczę codziennie w domu. Jestem przygotowana na takie chwile, dlatego hula hop, skakanka, hantelki i gumy do ćwiczeń poszły w ruch.
Motywacja poziom max! Do ciepłych dni już niewiele, dlatego każdego dnia trzeba pracować na swoją wymarzoną sylwetkę. Nie rób tego dla innych, zrób to dla siebie!
Chcesz w tym sezonie wyglądać najlepiej na plaży? Marzy Ci się 60cm w talii a masz jeszcze ich kilka do zrzucenia? Zostało wystarczająco czasu żeby o to powalczyć :D Udowodnij sama dla siebie, że nie jesteś siedzącym wielorybem przed tv z tabliczką czekolady, tylko fit seksowną kobietą.
Pozdrowienia dla wszystkich zdeterminowanych ;)
angelisia69
2 lutego 2015, 04:36fajnie ze cwiczysz w domu a nie szukasz wymowek,ze jak nie silownia to lepiej obejrzec TV :P