Hejcia!
Wpisy na Vitalii to już rzadkość, ale aktywność fizyczna i zdrowa dieta pozostała.
Jest prawie połowa czerwca, za chwilkę mamy wakacje. Czas wychodzić z redukcji.
Pomimo, że nie osiągnęłam dokładnie tego czego chciałam (słaba wola, słodycze od czasu do czasu) to i tak jestem w miarę zadowolona.
Waga nie poszła w dół a właściwie wzrosła, ale zgubione cm są. I to się liczy!
Może coś do lipca jeszcze poleci, będę nad tym pracować.
Tymczasem nie poddawajcie się i walczcie o lepszą wersję siebie już nie na wakacje a na całe życie :)
Takie trochę zdjęcie na pokaz, ale moje :)
Pozdrawiam
fitnessmania
8 kwietnia 2017, 10:45Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka