Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jest oki doki


waga rano i wieczorem po calym dniu pracy 60.4kg

jest dobrze aczkolwiek nie umiem racjonalnie wytlumaczyc czemu mi stoi w miejscu.

rano dwa chrupaki z serem zoltym i kielbasa pomidorkiem

jogurt low calorie z chrupakami

salatka z krewetek

ciastko 120kcal

dwa chrupaki z makrela i jogurt 10 kcal

suma sumarum max 1300kcal. nie moze byc wiecej.

jutro silka again.w sobote niestety pracuje do poludnia. eh, nie bedzie mi sie chcialo wstawac rano.to najgorsze!!!

czekam na korespondencje dietetyka co robic.