Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wieprz-wpieprza


wczoraj nie skonczylo sie na 1900 kaloriach. przesiedzialam w pizamie w lozku marudzaca caly bzy dzien i zarlam TUCi krakersy , potem knorra puree ziemniaczane z mozarella i pomidorami, pare sledzi. co dalo ze 3000 kcal wczoraj. wieprzem sie stalam i wciaz nim jestem po dzis dzien.

dzis rano 450kcal jogurt 200ml jogobella i kromki z serem zoltym i opekana ryba

kawa z rock road w starbucksie i kawalkiem czekolady ciemnej 700 kcal

obiad 4 chlebki czosnkoego pieczywa z serem losos i surowka z kapusty kiszonej, sok gesty mango 800kcal

juz prawie 2000kcal.

waga w rzeczach po obfitym zarciu 61.2kg  KURNA mac

bardzo jestem wredna wrzeszcze na T. i wyzywam go, wszystko robi zle 
  • Sylvia114

    Sylvia114

    25 września 2010, 18:17

    a może @ ci się zbliża ? to takie kawki mają tyle kcal a ja zawsze zamawiam w coffe heaven aby najsłodsze :d ah zauważyłam że nie pamiętam kiedy jadłam krakersy :P