Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
fajny sobotni dzień


zaczelam na slodko. tosty z dzemem
pare cukierkow,tych co dla bachorow maja byc jak beda dupe truc w przebranaich halloween.
moze im w zamian polski bigos dam w menazce albo smalec zeby jeszcze grubsze byly. :(

na obiad mialam opiekanego na oliwie indyka, ziemniaki  z koperkiem i wlasnie bigos. 

przytylam, czuje. wiec musze odpusczac powoli z tym slodkim.

we srode mam godzinny trening z personal trainer ciekawe jak wypadniemy wzajemnie. 


  • grubaHanka

    grubaHanka

    30 października 2010, 20:52

    Dobrze, ze u mnie wejscie do domu zabezpieczone dwoma elektronicznymi bramkami, bo by smarki tez lazily... Szkoda by bylo zaprzepascic stracone kilogramy wiec ty lepiej cukierki rozdaj dzisiaj:)